Mała łazienka - wersja nr 1 - uwagi
Zgłosiłam uwagi do wizualizacji i przekazałam swoje prowizoryczne przeróbki w paincie:
1) Poszerzyć wnękę nad toaletą tak jak zrobiłam to na zdjęciu
Było:
Moja propozycja:
2) Odbicie lustrzane zabudowy prysznicowej z drugiej strony lustra tak aby twarz była równomiernie oświetlona z obu stron– jest to bardzo ważne przy makijażu i chyba bardziej praktyczne. Wymyśliłam coś takiego dzięki pomocnemu paintowi
Było:
Moja propozycja:
3) Brak rozmieszczenia włączników i gniazd - obawiam się, ze trudno będzie je zmieścić – najlepsze miejsce to pomiędzy lustrem i prysznicem, bo tam mam wyprowadzone kable, ale nie wiem czy się zmieszczą.
4) Wieszak na ręcznik przy wannie jest za mały biorąc pod uwagę moje dwie małe kaczuszki. Proponuję na tej ścianie z drzwiami nad wanną jakiś wieszak drabinkowy na którym można by rozwiesić mokre ręczniki, albo grzejnik
5) Odpływ ścienny nie może być wykonany już na tym etapie. Spadki i otwór mam pod podłogowy liniowy.
6)Mam problem z tymi lampami nad umywalką – średnio mi się podobają. Piękne jest to, że odijają się w lustrze i nadają mu proporcji – tu niestety nie mam pomysłu. Może inne lampy, albo nieco inaczej zlokalizowane, a może nierównomiernie rozłożone na wysokości.
7) Sufit – mam już sufit podwieszany prosty na 270. Wolałabym nie robić roboty jeszcze raz i obniżać go o 10 cm. Może uda się wymyślić coś by nie stracić proporcji – może płytki do pewnego poziomu ścian, a reszta pomalowana w kolorze sufitu, co zmieni proporcje bez zbyt dużych dodatkowych kosztów. Nie mam innego pomysłu.
8)No i ściana nad wanną – tu próbowałam kilka pomysłów – również w paincie więc z góry przepraszam za jakość – nic sensowniejszego nie wymyśliłam
Było:
Moje propozycja (kiepskie ale zawsze)
Wannę odsunęłam o ok. 10 cm od dłuższej ściany i zrobłam półkę, przez co nie ma ograniczenia co do wysokości tej zabudowy powyżej i ryzyka uderzania w nią. Czy to dobrze? Pokombinowałam, ale czy nie przekombinowałam? – nie mam wyczucia.
No i ostatnia wątpliwość to podłoga. Zastanawiam się, czy nie ma na niej zbyt dużo drewna. Tzn. W pierwotnym pomyśle było ok, ale w tym powyżej to jest już za dużo. Zastanawiam się jak wyglądałoby z drewnem tylko pod prysznicem a reszta podłogi jasna?
