Drenaż - płyta fundamentowa
Witam. Mam pytanko dotyczące wykonania drenażu przy płycie fundamentowej. Zupełnie nie wiem jak się za to zabrać. Myślałam, że wrzucę dreny do dołu pod podsypke i bedzie grało, ale jak zaczełam czytac w necie, to jest to najgorsze rozwiązanie z mozliwych. Oto opinia specjalisty:
"Doradza ekspert z firmy MegaTherm Polska
Drenaż opaskowy wokół płyty fundamentowej jest niezbędny tylko tam, gdzie warunki gruntowo-wodne ustalone przez projektanta na podstawie m.in. badań geotechnicznych wskazują jednoznacznie na konieczność jego wykonania. Należy go układać wokół budynku tylko wówczas, gdy istnieje możliwość naturalnego odprowadzenia wody gruntowej ze studni chłonnej ( do której wpięty jest drenaż ) do gruntu lub do jakiegoś rowu
odwadniającego lub jej wypompowania. W przeciwnym wypadku układanie drenażu jest bezcelowe. Drenaż powinien być ułożony w wykopie oddalonym od budynku min. 2-3 m, na głębokości co najmniej 0,5 m większej niż dno wykopu pod płytą fundamentową. Bardzo często wykonawcy drenażu sugerują się rozwiązaniem układania drenażu dla ścian fundamentowych (ok. 50-60 cm), co jest oczywistym błędem, bo tam drenaż nie znajduje się w warstwie podsypki, stanowiącej podbudowę fundamentu. Ułożenia drenażu na dnie wykopu pod płytę fundamentową, gdy podniesie się poziom wód gruntowych, nastąpi wymywanie podsypki spod płyty, a w konsekwencji niekontrolowane osiadanie budynku."
Macie jakieś doświadczenia, przemyślenia w tej kwestii?