Prysznic bez brodzika
Prysznice bez brodzika, tzw. "walk-in" mają tyle samo zwolenników co przeciwników i budzą zawsze skrajne emocje w dyskusjach. Jedni uważają, że są niehigieniczne i obrzydliwe, ponieważ podłoga łazienki przechodzi w podłogę pod prysznicem, a inni, że nie wyobrażają sobie montażu brodzików pod prysznicem, szczególnie w nowoczesnej łazience, gdyż jest to mało estetyczne.
Źródło: homebook.pl, ładnydom.pl
W dobie likwidacji wszelkich barier i progów w domach i mieszkaniach prysznice bezbrodzikowe zyskują coraz większą rzeszę zwolenników. Ważne jest to by wyboru dokonać zgodnie z własnym przekonaniem i nie ulegac namowom zewnętrznym. Prysznic z brodzikiem nie oznacza rezygnacji z nowoczesności - na rynku jest bardzo dużo świetnych rozwiązań.
Przed podjęciem decyzji o wyborze rodzaju zabudowy prysznicowej należy poznać wady i zalety każdego z rozwiązań. Nie będę o nich pisać, gdyż jest na ten temat wiele artykułów. Skupię się raczej na kwestiach technicznych i własnych przemyśleniach w tej kwestii.
Sama zdecydowałam się na prysznice bezbrodzikowe w obu łazienkach:
Dlaczego?
- Kwestia estetyczna była oczywiście ważna, ale również kwestia bezpieczeństwa - kratka pod prysznicem w sytuacji zalania łazienki pozwoli na odprowadzenie wody i uniknięcie zalania mieszkania :) - dodatkowym zabezpieczeniem poleconym przez mojego wykonawcę (firma MIR ENERGIA) jest elektrozawór odcinający na wypadek zalania (umieszczony w garażu)
- łatwiejsze sprzątanie - taki prysznic ma mniej zakamarków w których gromadzi się brud; nie ma silokonów, które się zagrzybiają - warto jednak pomyśleć o dobrym odpływie, który jest łatwy w czyszczeniu oraz specjalnej szybie z powłoką antycalk (zabezpieczenie przed osadzaniem się kamienia). Takie rozwiązania w połaczeniu z uzdatniaczem wody naprawdę ułatwiają życie :)
Jak przygotować miejsce pod taki prysznic, żeby woda się z niego nie wylewała?
Wiele osób nie decyduje się na taki prysznic ze względu na ryzyko wylewania się wody podczas kąpieli. Żeby uniknąć ryzyka trzeba dobrze przygotować miejsce na odpływ i spadki:
- Spadek powinien mieć ok. 2 % (jak to policzyć? Różnicę wysokości podzielić na długość podłogi ze spadkiem w stosunku do poziomu "0" w domu np. 0 (najwyższy punkt)-3 (najniższy punkt) = -3; długość podłogi ze spadkiem pod prysznicem 1,4 m; wyliczenie spadku: -3/1,4 = -2,14 %) - jak coś źle liczę to mnie poprawcie :)
- na etapie wykonywania instalacji wod-kan pamiętac trzeba o zabudowach na ścianie gdzie będzie instalacja prysznicowa, gdyz ona warunkuje lokalizację odpływu - np. jeżeli instalacja jest na ścianie gdzie będzie geberit i mamy zamiar pociągnąć zabudowę/wnęki do końca ściany pod prysznicem to odpływ musimy odsynąc o ok. 20 cm, żeby zostawic miejsce na zabydowę (patrz moja wizualizacja powyżej)
- na etapie posadzek: najlepiej w miejscu odpływu wsadzić styropian i zostawic tu pole do popisu dla wykończeniowca (osadzenie i podłączenie odpływu); zrobic spadek w kieruku odpływu, gdyż samą płytką i klejem tak dużych spadków nie osiągnie się;
- no i mieć dobrego wykończeniowca bo tak naprawdę to większość sukcesu jest w jego rękach :)
Macie w tej kwestii jakieś rady albo negatywne doświadczenia?