Oczekiwanie na pozowlenie
Zwycięstwo czy porazka - oto jest pytanie?
Jutro sądny dzień: albo odbiore pozowlenie na budowe albo odrzutkę wniosku. Oczywiście głosuję na opcję pierwszą (nie mylić z lewą na zdjęciu :)
Zwycięstwo czy porazka - oto jest pytanie?
Jutro sądny dzień: albo odbiore pozowlenie na budowe albo odrzutkę wniosku. Oczywiście głosuję na opcję pierwszą (nie mylić z lewą na zdjęciu :)
Napięcie trwa. Czuję się jak główny bohater serialu kryminalnego. Wyda tę decyzję Konserwator dzis i uratuje mi zycie, czy jedna decyzja spowoduje, że wyleję morze łez....
Do 15 musze zdążyć do urzedu miasta. Jest 14 i decyzji brak (jak mówią jest w podpisie). Boże dodaj mi na to wszystko siły...
Dziś jest sądny dzień!!! Jeżeli nie dostanę pozwolenia na prowadzenie robót archeologicznych to wywalają mi wniosek o pozwolenie z urzędu :( Błagam niech wszyscy trzymają kciuki, bo ja kolejnej procedury mogę nie przezyć.
No i taką fontanne podświetloną znalazłam na taras:
http://www.styleconcept.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=578&category_id=4&option=com_virtuemart&Itemid=1
za bardzo dobrą cenę - ciekawe jak sie ma do jakości :)